ogólna ocena:
Krem BB, który pozytywnie mnie zaskoczył. Sama pewnie nie zainteresowałabym się tym BBkiem, ale od czego są fora i ludzie chętni do pomocy. :) Szukałam czegoś na lato, ale w tamtym czasie moja cera nie była najciekawszym okazem, więc i wymagania były lekko zawyżone. Zazwyczaj na lato używam czegoś lekko kryjącego. Tym razem chodziło mi o coś lekkiego, przyzwoicie kryjącego, w dodatku z porządnym filtrem. Tak oto został mi przedstawiony ten krem BB. Zaraz po dostaniu go miałam spore wyrzuty, że kupiłam jakieś badziewie. Opakowanie nie jest kwintesencją artyzmu. W dodatku po wyciśnięciu z tubki wyskoczyło coś szarego… ALE! W tym przypadku sprawdza się powiedzenie, że książki nie należy oceniać po okładce. Z czasem jak zaczęłam go używać, musiałam ugryź się w język i go przeprosić. :)
Krem ma przyjemną, kremową konsystencję. Nie jest toporny, więc łatwo rozprowadza się go na twarzy. Trzeba jednak uważać na dwie rzeczy:
– na równomierne rozprowadzenie – w przeciwnym razie możemy mieć na twarzy smugi
– nakładanie w małych ilościach
Jeśli na hura nałożymy go za dużo, uzyskamy efekt maski. Lepiej nałożyć mniejszą ilość i w miarę potrzeby dołożyć. Drugiej warstwy nie trzeba nakładać na całą twarz, tylko tam, gdzie jest to potrzebne.
Krem dostępny jest tylko w jednym kolorze – Cotton Beige. Nie należy sugerować się numerem koloru na opakowaniu. Jak już wspomniałam, Dear Me Petite Cotton to beż z różowymi tonami. Stapia się z cerą i ją ujednolica. Mimo różowych tonów nie daje efektu świnki. Cera wygląda naturalnie i zdrowo. Co mi się w nim spodobało to brak efektu glow.
Jak wspomniałam poziom krycia można stopniować i jest ono średnie/mocne w zależności ile produktu nałożymy. Na większe niedoskonałości warto najpierw dołożyć kremu BB (u mnie to działało), a jeśli to nie jest wystarczające – sięgnąć po korektor.
Wytrzymuje na twarzy cały dzień, bez poprawek spokojnie 8 godzin. Nie znika z twarzy plackami. Jeśli już to ściera się w taki sposób, że nawet tego nie widać. Wieczorem po zmyciu cera jest w bardzo dobrej kondycji. Dzięki zawartym w składzie ekstraktom krem BB nawilża twarz.