Dzisiejszy wpis jest trochę inny. Nie będzie to typowa recenzja, jak wcześniejsze poniedziałkowe wpisy. Bardziej wpis poglądowy na temat trzech płynów micelarnych, które znajdują się w moich kosmetycznych zapasach. A po które wydaje mi się dziewczyny/kobiety chętnie sięgają. Dlatego wpis (…)
Trochę się ich zebrało i dzisiaj stwierdziłam, że trzeba zacząć je zużywać. W końcu one też maja termin przydatności. Znalazło się kilka próbek nieazjatyckich. Ale zdecydowana większość to Azjaci. ;) Kilka z nich to gratisy z zamówień z Gmarketu, jednak