Każdy z nas lubi promienie słoneczne. Dzięki nim dzień jest przyjemniejszy, a i nasze samopoczucie od razu się polepsza. Ale żeby nie było tak pięknie – długie wystawianie skóry na promieniowanie słoneczne wpływa na nią negatywnie. Nadmiar promieni słonecznych wysusza skórę, przyspiesza jej starzenie. Dlatego wartą naszą skórę chronić. Dlatego dzisiaj przygotowałam dla Was post o filtrze przeciwsłonecznym japońskiej marki Bioré.
Producent obiecuje Nam, że Bioré UV Aqua Rich Watery Essence zapewni nam ochronę przed promieniami UV dzięki Aqua Micro Capsules, które zawierają składniki blokujące UV. Filtr zawiera kwas hialuronowy i ekstrakty z cytrusów, które mają nawilżyć skórę.
Ponadto filtru można używać jako bazę pod makijaż, jak i pod bazę pod makijaż. Filtr został stworzony na bazie wody, dzięki czemu wchłania się nie pozostawiając na skórze filtru. Można go używać do twarzy i ciała. Nie jest odporny na wodę, pot i sebum.
Bioré UV Aqua Rich Watery Essence chroni zarówno przed promieniowaniem UVA, jak i UVB.
Filtr zawiera faktor ochronny SPF50+. SPF, czyli Sun Protection Factor, chroni przed promieniowaniem UVB. Cyfry przy oznaczeniu SPF określają stosunek czasu jaki możemy przebywać na słońcu do pojawienia się na naszej skórze rumienia, pomnożony przez ilość SPF. I tak – jeśli możemy przebywać na słońcu 20 minut do pojawienia się rumienia, to filtr Bioré UV Aqua Rich Watery Essence przedłuży nam ten czas 50 razy -> 20 x 50 = 1000 minut (tj. 16 godzin). Wygląda imponująco, jednak zalecane jest nakładanie filtru co 2-3 godziny przy stałym wystawianiu się na promieniowanie słoneczne. Równie ważne jest nawilżenie skóry po upalnym dniu.
Oznaczenie PA stosowane jest na azjatyckich filtrach przeciwsłonecznych. PA (The Protection Grade of UVA) chroni przed promieniowaniem UVA i jest to skala intensywności ochrony przeciwsłonecznej. Skala ochrony PA została wprowadzona w 1996 roku przez Japan Cosmetic Industry Association. Była to skala trójstopniowa, natomiast od stycznia 2013 roku obowiązuje jeszcze jeden stopień w skali. Skala intensywności ochrony przed promieniowaniem UVA wygląda następująco.
skala ochrony PPD
PA+ 2 do 4
PA++ 4 do 8
PA+++ 8 do 16
PA++++ 16 i więcej
PPD określa zdolność do ochrony przed promieniowaniem UVA.
W dzisiejszym poście przygotowałam dla Was małe porównanie filtru Bioré z roku 2014 i 2015, o którym poniżej.
Teoretycznie mogłoby się wydawać, że zmieniła się tylko delikatnie szata graficzna. Ale kiedy spojrzymy na tył tubki od razu rzuca nam się w oczy, że oba opakowania różnią się składem.
skład z 2014 roku
Water, Ethanol, Ethylhexyl Methoxycinnamate, (Lauryl Methacrylate/Methacrylic Acid Na) Crosspolymer, Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Dimethicone, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Glyceryl Tristearate, Agar, Polyvinyl Alcohol, Hyaluronate Sodium, Grapefruit Fruit Extract, Lemon Fruit Extract, Orange Fruit Extract, Xylitol, BG, PG, Sodium Hydroxide, Potassium Hydroxide, Phenoxyethanol, EDTA-2Na, BHT, Perfume
skład z 2015 roku
Water, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Ethanol, (Lauryl Methacrylate/Methacrylic Acid Na) Crosspolymer, C12-15 Alkyl Benzoate, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Ethylhexyl Triazone, Dimethicone, Xylitol, Trisiloxane, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Dextrin Palmitate, Glyceryl Tristearate, C30-45 Alkyl Methicone, Agar, C30-45 Olefin, Potassium Hydroxide, Carbomer, Polyvinyl Alcohol, PEG-400, PEG-50 Hydrogenated Castor Oil Trisostearate, PEG-3 Castor Oil, Sodium Hydroxide, BG, PG, Hyaluronate Sodium, Royal Jelly Extract, Orange Fruit Extract, Grapefruit Fruit Extract, Lemon Fruit Extract, Phenoxyethanol, EDTA-2Na, BHT, Perfume
Jak widzicie, niektóre składniki znajdują się na innym miejscu w składzie, poza tym w nowej wersji przybyło ich kilka.
A jak filtr sprawdza się na co dzień? Od razu zaznaczę, że używam go tylko do twarzy. Pierwsze co zauważamy po wyciśnięciu produktu z opakowania to cytrusowy zapach, który całkowicie ulatnia się po zaaplikowaniu na twarz. Sam produkt ma aksamitną konsystencję (chociaż wersja z 2014 roku przypominała bardziej sorbet) koloru blado-żółtego, która bez problemu rozprowadza się na cerze. Bardzo szybko się wchłania, nie zostawiając żadnego filtru. Cera rzeczywiście wydaje się być nawilżona, jest gładka i przyjemna w dotyku. Filtru używam zarówno jako bazy pod makijaż, jak i pod bazę pod makijaż. W obu przypadkach sprawdza się dobrze – makijaż nie roluje się, nie spływa.
A co do ochrony przed promieniowaniem – czas pokaże, czy moja cera szybko zacznie przypominać rodzynka, czy też nie. ;) Wychodzę jednak z założenia, że lepiej zapobiegać, niż potem płakać. Tym bardziej, że słońce potrafi być bardzo intensywne.
Bioré UV Aqua Rich Watery Essence jest już u mnie drugi rok i został stałym elementem na mojej kosmetycznej półce. Szczerze Wam go polecam. :)
A czy Wy używacie filtrów przeciwsłonecznych?