Pomadki i tusze do rzęs – te dwie rzeczy mogłabym w swojej kolorówce kolekcjonować. Wygrywa jednak zdrowy rozsądek, dzięki któremy nie muszę mieć osobnej szuflady na zapas maskar. ;) Co nie oznacza, że mimo iż trafię na tusz idealny (dla (…)
Dzisiejszy wpis to recenzja najlepiej sprzedającego się produktu koreańskiej marki banila co. Czy miejsce 1 jest mu słusznie przyznane, dowiecie się w dalszej części postu.
Dzisiejszy wpis o nowościach kosmetycznych utrzymany jest w mojej ulubionym kolorze – czerwieni. Taka mała wskazówka jakiego koloru pomadek mam najwięcej. :)
Tuszy do rzęs nigdy dość. Całkiem sporo ich już wypróbowałam, a i tak chętnie sięgam po nowe.
W dzisiejszym wpisie Dolly Wink Black Mascara w wersji Volume japońskiej marki KOJI.