Powracam do bardzo dawno nie widzianej na tym blogu serii. Nie wiem jak Wy, ale osobiście brakowało mi tych wpisów. A że są dobrym przerywnikiem, tym bardziej jestem za ich wznowieniem. :)
W kaledarzu już kwiecień, pogoda coraz bardziej przypomina wiosnę – dużo słońca, cieplejsza temperatura. A że dawno mnie tutaj nie było, na „rozruszanie” bloga post z makijażową propozycją na wiosnę i lato od japońskiej marki ESPRIQUE.