Moje spotkania z produktami Joanny to istny chybił-trafił. Te, które innym nie pasują, dla mnie okazują się ok. A te, którymi inni się zachwycają, u mnie wypadają dużo poniżej przeciętnej.
Arganowe serum i odżywkę możecie kojarzyć z innych blogów. Kupując
Najwyższy czas na recenzję kremu Dermiki. Tym samym wracam do (mam nadzieję) bardziej regularnego blogowania – ostatni okres był bardzo intensywny i męczący.
Krem kupiłam dość dawno temu podczas śmiesznej promocji w Super-Pharmie.
Na szczęście nie z okazji mojej 50. ;D Jest mi miło, ponieważ liczba obserwatorów bloga dobiła do 50 osób. Dlatego postanowiłam Wam podziękować i mam małe co nieco. :)